Za pomocą alkoholu próbowałem uciekać od życia - stwarzałem sobie własny, nierealny świat i starałem się w nim żyć. Ale faktycznie istniejąca rzeczywistość uparcie dawała o sobie znać, a ja miałem coraz mniej sił potrzebnych do stawienia jej czoła. Wciąż ponawiane przeze mnie próby ucieczki coraz bardziej osłabiały mój charakter. Traciłem odwagę i odporność. Alkohol przynosił mi chwilową ulgę, lecz na dłuższą metę wyniszczał mnie i okaleczał, unicestwiając komórki mózgowe, odpowiedzialne za wolę przetrwania, umiejętności życiowe, uczucia wyższe itp. Wtrącał mnie w wyściełaną iluzjami otchłań pijaństwa. Teraz już nie uciekam - dzięki AA nauczyłem się wychodzić życiu naprzeciw.
Czy przestałem uciekać?
Medytacja
Staraj się coraz bardziej wiązać swe nadzieje z Łaską Bożą. Uwierz, że cokolwiek przyniesie ci przyszłość, będzie to dla ciebie dobre. W swych marzeniach i dążeniach nie ograniczaj się do spraw materialnych i pamiętaj, że przesyt wywołuje znużenie. By rozwijać się i wzrastać, lokuj swe tęsknoty w wartościach duchowych. Ucz się polegać na Bożej Mocy, a doświadczysz prawdziwego wglądu i spełnienia.
Modlitwa
Modlę się, abym nie oddawał się wyłącznie sprawom materialnym.
Modlę się, abym umiał docenić wagę wartości duchowych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz