piątek, 28 października 2016

28 października

Myśl przewodnia AA

Czy w efekcie obrania przeze mnie nowej drogi życia spotkały mnie jeszcze jakieś inne miłe niespodzianki? Niechaj każde z nas samo sobie odpowie na to pytanie. Być może nasze życie uczuciowe i rodzinne nabrało całkiem nowej jakości. Być może nasz dom jest wreszcie prawdziwym domem, w którym partnerstwo, zrozumienie i współpraca zajęły miejsce dawnych kłótni, uprzedzeń i wzajemnych oskarżeń. Być może rodząca się niejako na nowo zażyłość pomiędzy tobą i twoim partnerem życiowym ma wymiar głębszy niż dotychczas i dobrze rokuje na przyszłość. „Są domy, w których płoną światła lamp i ogień skrzy się na kominku, w których ludzie dzielą się chlebem, odmawiając przy tym modlitwę. I choć niejeden nieszczęśnik potyka się w ciemnościach, i błądzą całe narody - dopóki Bóg czuwa nad owymi domami, wciąż jeszcze możemy mieć nadzieję".
Pytanie

Czy odnalazłem swój dom?

Medytacja

Jeśli podporządkowujemy się Woli Bożej, z biegiem czasu okazuje się, że sprawy przybierają obrót najlepszy dla wszystkich zainteresowanych. Nie od razu jest to oczywiste, albowiem nie sięgamy wzrokiem tak daleko jak Siła Wyższa i nie znamy Jej zamiarów. Ufajmy jednak, że jeśli z wiarą zaakceptujemy to, co nam zsyła, prędzej czy później wszystko ułoży się pomyślnie.

Modlitwa

Modlę się, abym nie sięgał wzrokiem dalej, niż dane mi jest widzieć.
Modlę się, abym umiał się zadowolić jednym małym krokiem w przód.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz