Przepełnia mnie nadzieja - owo cudowne uczucie, dotąd niewłaściwie przeze mnie lokowane albo wręcz utracone. Jeśli zajmuję się przyszłością, to tylko po to, aby poczynić konieczne plany, i wówczas jawi mi się ona w jasnych barwach. Moja przyszłość składa się z ciągle następujących po sobie „teraz" - jest mgnieniem chwili i zarazem wiecznością. Mam podstawy, by żywić nadzieję, ponieważ robię właściwy użytek z teraźniejszości. Nie może mnie spotkać nic, czego nie chciałby dla mnie Bóg. Dopóki trwam w trzeźwości i postępuję godziwie, mogę spodziewać się wszystkiego
co najlepsze.
Czy znajduję w sobie nadzieję?
Medytacja
Wiara jest niczym posłaniec zanoszący twe modlitwy Bogu. Modlitwa przypomina wonny dym z kadzidła, unoszący się w miarę spalania coraz wyżej i wyżej. Dusza, która wierzy, modli się żarliwie, ufnie wychodząc Bogu naprzeciw i dążąc do spotkania z Nim. Bóg nigdy nie pozostaje obojętny na nasze modlitwy. Codziennie dziękujmy Mu za Łaskę, która umożliwiła nam nowy start w życiu
i pozwala wytrwać na właściwej drodze. Zwracajmy się do Siły Wyższej z wiarą, zaufaniem i wdzięcznością.
Modlitwa
Modlę się, abym wierzył, że moje modlitwy zostaną wysłuchane.
Modlę się, abym umiał się zadowolić każdą udzieloną mi przez Boga odpowiedzią.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz