piątek, 9 marca 2018

9 marca

REZYGNACJA Z SAMOWOLI

Postanowiliśmy powierzyć nasze zdrowie i nasze życie opiece Boga, jakkolwiek Go pojmujemy.
12 kroków i 12 tradycji, str. 36
Choćby nie wiem jaki człowiek chciał spróbować to w jaki dokładnie sposób ma powierzyć swoja własna wolę i swoje własne życie opiece Boga którym myśli że On istnieje? Poszukując odpowiedzi na to pytanie, zdałem sobie sprawę z mądrości jaka ją napisano: a mianowicie, że Krok ten składa się z dwóch części. Wiem, ze w moim dawnym życiu powinienem był już wiele razy umrzeć albo przynajmniej zostać ranny - a jednak nigdy do tego nie doszło. Ktoś - lub coś - czuwał nade mną. Chcę wierzyć, że moje życie zawsze znajdowało się pod opieką Boga. Tylko On decyduje o tym, ile dni jeszcze przeżyję. Część dotycząca kwestii woli samowoli albo woli Boga sprawia mi większą trudność. Dopiero gdy doświadczę silnego bólu emocjonalnego lub zakończonych porażką prób naprawiania siebie - staję się gotów do oddania swego życia w ręce Boga. I to poddanie się Jego woli jest niczym cisza po burzy. Gdy moja własna wola pokrywa się z przewidzianą dla mnie wolą Boga, odczuwam wewnętrzny spokój.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz