wtorek, 20 lutego 2018

20 lutego

DAR ŚMIECHU

Gdy niedowiarek tak myśli, jego opiekun zazwyczaj odpowiada na te wątpliwości śmiechem.
12 Kroków i 12 Tradycji, str. 28
Zanim zacząłem zdrowieć z alkoholizmu, odgłos śmiechu był jednym z najbardziej bolesnych, jakie znalem Sam nigdy się nie śmiałem, a śmiech innych odbierałem jako wymierzony przeciwko sobie. Użalanie się nad sobą i złość nie pozwalały mi cieszyć się najprostszymi przyjemnościami ani zaznawać beztroski serca. Pod koniec mojego picia nawet pod wpływem alkoholu nie bylem w stanie zdobyć się na pijacki chichot, kiedy mój sponsor w AA zaczął się śmiać wskazując na moje użalanie się nad sobą i nadymające moje ego złudzenia, czułem się poirytowany i zraniony - ale nauczyło mnie to rozluźniać się i skupiać na zdrowieniu. Szybko nauczyłem się śmiać z samego siebie - i tego samego uczę tych, którym sponsoruje. Co dzień proszę Boga, aby oduczył mnie traktowania siebie zbyt poważnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz