czwartek, 9 listopada 2017

9 listopada

W KRĘGU ŚWIATŁA

Jasne światło spłynie na nas wszystkich – kiedy tylko przejrzymy na oczy… Konstruktywna medytacja to pierwszy wymóg, jakiego trzeba dopełnić, by w naszym rozwoju duchowym uczynić kolejny krok na przód.
Jak to widzi Bill, str. 10
Czasem – gdy zapominam, że zawsze znajdowałem czas na picie – wydaje mi się, że brakuje mi go na modlitwę i medytację. Na wszystko można znaleźć czas, jeśli tylko wystarczająco mocno się tego chce. Gdy rozwija się w sobie nawyk modlitwy i medytacji, dobrze jest zaplanować, że przeznaczy się na nie trochę czasu. Ja osobiście czytuję co rano jakiś fragment literatury AA, wieczorem zaś mówię zawsze:”Dziękuję Ci, Boże”. Im bardziej modlitwa staje się moim codziennym zwyczajem, tym więcej czasu na niej spędzam, nie zauważając nawet, do jakiego stopnia”zwłaszcza”ona mój wypełniony zajęciami dzień. Gdy modlenie przychodzi mi z trudem, odmawiam po prostu “Ojcze nasz…”, gdyż w modlitwie tej zawiera się właściwie wszystko. Później zastanawiam się, za co mogę być wdzięczny, i dziękuję za to. Aby się pomodlić nie muszę się nigdzie zamykać ani izolować. Modlić się można nawet w pokoju pełnym ludzi. Przy takich okazjach na moment staję się nieobecny duchem. Wytrwale kontynuując praktykę modlitwy, odkrywam, że wcale nie potrzebuję do niej słów – Bóg bowiem słyszy w ciszy wszystkie moje myśli.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz