poniedziałek, 3 października 2016

3 października

Myśl przewodnia AA

W jaki sposób odnoszę się do ewentualnych kandydatów do AA?
Czy nikogo nie dopuszczam do głosu?
Czy ustanawiam prawa i wydaję rozkazy?
Czy w skrytości ducha oceniam i krytykuję tych biedaków, nie wróżąc im nic dobrego?
Czy lekceważę ich w myślach?
Czy też odkrywam przed nimi swą duszę, aby ich ośmielić i zachęcić do zwierzeń?
Może staram się być dobrym słuchaczem, który nie przerywa i nie komentuje, lecz chłonie każde słowo, pozwalając się człowiekowi wygadać?
Może wszystkich ich traktuję jak braci i siostry?
Pytanie

Czy zrobię co w mojej mocy, aby dopomóc im na drodze ku trzeźwości?

Medytacja

Cnota przynosi spokój – prawość owocuje trwałą pewnością siebie i poczuciem bezpieczeństwa. Aby dokonać wysiłku i postępu, dusza musi być wyciszona; a wówczas ciało i umysł także nabiorą mocy, dzięki której podołasz ciężarom i zwyciężysz. Boski spokój płynie z prawości, nieuczciwość zaś rodzi niepokój. Żyjąc tak, jak oczekuje od nas Siła Wyższa, zaznamy ciszy i harmonii. Pewność i bezpieczeństwo staną się naszym udziałem, jeśli gorąco uwierzymy w to, że Moc Boża jest w zasięgu naszych rąk, a Bóg miłuje nas i strzeże od krzywdy, pokusy i upadku.

Modlitwa

Modlę się, abym osiągnął stan wewnętrznego wyciszenia.
Modlę się, aby życie, jakie wiodę, zaowocowało spokojem, pewnością i poczuciem bezpieczeństwa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz