piątek, 27 maja 2016

27 maja

Myśl przewodnia AA

Ostatnią cząstką Dwunastego Kroku jest kontynuowanie raz okazanej pomocy. Powinniśmy wciąż służyć wsparciem naszym "podopiecznym", gdy zaczną stawiać pierwsze kroki na nowej drodze życia i zachęcać ich, żeby jak najczęściej uczęszczali na mityngi. Przekonają się, że w grupie ludzi zachowanie trzeźwości przychodzi łatwiej niż wtedy, gdy człowiek zmaga się samotnie. Odwiedzając nowicjuszy i telefonując do nich, pomożemy im wytrwać w początkowo trudnym postanowieniu niepicia, przyczynimy się też do podtrzymania ich więzi ze Wspólnotą. Systematycznie kontynuowane wsparcie może się przerodzić w owocne sponsorowanie.
Pytanie

Czy los innych alkoholików obchodzi mnie na tyle, bym towarzyszył im na nowej drodze życia dopóty, dopóki nie staną na własnych nogach ?

Medytacja

Dorodne rośliny mają zwykle silne korzenie.
Z jednej strony wystrzeliwują w górę, ciesząc swym widokiem spragnione piękna oko świata, z drugiej zaś zapuszczają się głęboko pod ziemię, jako że mocny korzeń zapewnia stabilność i umożliwia przetrwanie. Ów dwukierunkowy rozwój to naturalne prawo przyrody, a zarazem życiowa konieczność. Im wyższa i potężniejsza jest roślina, tym głębiej musi zapuszczać korzenie. Podobnie rzecz ma się z moim życiem ; nie rozkwitnie ono ani nie zaowocuje, jeśli nie zakorzenią się w nim moje nowe poglądy i nawyki, płynące z głębokiej wiary w Boga oraz przekonania o dobru i celowości wszechświata.

Modlitwa

Modlę się, aby korzenie mego życia tkwiły głęboko w wierze, co zapewni mi niezmącone poczucie bezpieczeństwa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz