poniedziałek, 2 maja 2016

2 maja

Myśl przewodnia AA

W AA często słyszymy nawoływania do umiaru i zdrowego rozsądku, wystrzegania się paniki i pośpiechu. Alkoholicy, bowiem bardzo łatwo wpadają w przesadę: za dużo piją, ciągle się czymś martwią, poirytowani gonią na łeb na szyję itp. Wyrządzają sobie przez to szkody psychiczne i fizyczne. Kiedy więc trafiają do Wspólnoty, uczą się „być na luzie” i „śpieszyć się powoli”. Nikt nie wie, jak długo dane nam będzie żyć. Gdybyśmy jednak kontynuowali picie, zapewne wkrótce zeszlibyśmy z tego świata. Odstawienie kieliszka zwiększyło nasze szanse cieszenia się życiem jeszcze przez jakiś czas.
Pytanie

Czy nauczyłem się zbytnio nie przejmować ?

Medytacja

Żeby móc działać, trzeba najpierw zaistnieć. Żeby osiągnąć wiele trzeba być wielkim. We wszystkich sprawach aktywność winna stanowić wyraz naszej najgłębszej istoty. Naiwnością jest oczekiwać prawdziwej więzi i udanych stosunków międzyludzkich, jeśli się do nich wpierw odpowiednio nie przygotujemy – rozwijając w sobie uczciwość, prostolinijność, bezinteresowność pełną miłości troskę. Trzeba, byśmy wybrali dobro i niezłomnie trwali w swym wyborze, zanim Bóg będzie z nas robić użytek przy spełnianiu swych szczytnych celów. Okazje pojawią się dopiero wówczas, gdy będziemy gotowi właściwie je wykorzystać.

Modlitwa

Modlę się, abym był nieustannie gotowy na nadejście czegoś lepszego.
Modlę się, aby rozmaite okazje i możliwości trafiały mi się dopiero wtedy, gdy będę je umiał właściwie wykorzystać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz