poniedziałek, 4 kwietnia 2016

4 kwietnia

Myśl przewodnia AA 

Kiedy trafiłem do AA, poznałem ludzi, którzy przeszli przez podobne do moich doświadczenia. Jednak już jako członkowie Wspólnoty, bardziej niż o sobie myśleli oni o tym, żeby pomagać innym. W odróżnieniu ode mnie, udało im się nieco ukrócić własny egoizm. Dzięki obcowaniu z nimi i uczęszczaniu na mityngi ja także zacząłem się z czasem mniej zajmować sobą; jąłem też zauważać potrzeby i kłopoty innych. przekonałem się również, że w swoich zmaganiach z życiem i nałogiem wcale nie muszę być sam: ofiarowano mi przyjaźń i Siłę Wyższą. 

Pytanie 

Czy obecnie bardziej niż na własne umiejętności zdaję się na Boże wsparcie i przewodnictwo? 

Medytacja 

Drugiemu człowiekowi możesz pomóc tylko pod warunkiem, że go naprawdę rozumiesz. Najlepiej zrozumiesz kogoś, kto przeszedł przez podobne do twoich doświadczenia; jeśli dzielisz z nim jego wady i słabości, z łatwością pojmiesz, co go gnębi. Ze wszystkich sił staraj się zrozumieć innych: dowiedz się czegoś o ich rodzinie i środowisku, z jakiego się wywodzą; o ich zainteresowaniach i sympatiach; o uprzedzeniach, reakcjach i typowych zachowaniach. Gdy poznasz słabe punkty jakiejś osoby, nie wytykaj jej ich , lepiej podziel się własnymi błędami, wadami i niedostatkami. Pozwól, by inni ludzie sami wyciągali wnioski, dokonywali osądu i szukali rozwiązań. 

Modlitwa 

Modlę się, ażebym był przekaźnikiem Bożej Mocy i wnosił ją w życie innych.
Modlę się, abym z całego serca próbował zrozumieć moich bliźnich.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz