sobota, 5 marca 2016

5 marca

Myśl przewodnia AA

Niekiedy aż nadto gorliwie staramy się zrozumieć Program i na siłę próbujemy realizować go w życiu. Lepiej niczego nie komplikujmy - bądźmy „na luzie” i wykażmy się akceptacją. Jeśli zrezygnujemy z gorączkowych działań i poszukiwań, istota Programu przeniknie nas jakby samoistnie. Przecież trzeźwość może być przejawem Bożej Łaski - podarunkiem od Boga, wręczonym nam wtedy, gdy jesteśmy gotowi na przyjęcie go.
Kwestię zdrowienia traktujmy więc poważnie, ale również z prostotą i spokojem; gdy dar trzeźwienia stanie się naszym udziałem, przyjmijmy go z wdzięcznością i pokorą. Ufnie oddajmy się pod Bożą opiekę. Zwróćmy się do Boga w następujący sposób: „Oto jestem, ze wszystkimi moimi kłopotami. Moje życie to chaos, a ja sam nie potrafię się jakoś odnaleźć. Zaopiekuj się mną i pomóż mi się uporać z tym bałaganem. Czyń ze mną wszystko, co chcesz”. 
Pytanie

Czy wierzę, że Łaska Boża dokonać może tego, czego ja sam nie potrafię dla siebie uczynić? 

Medytacja 

Lęk to przekleństwo świata - jest on wszechobecny i posiada wiele odmian. Muszę go zwalczać jak zarazę, wykreślać z mojego życia. W sercu zamieszkanym przez Boga nie ma miejsca na obawy. Miłość i wiara wykluczają strach. Lęk jest złem, lecz „miłość doskonała zwycięża wszelkie obawy”. Lęk gasi nadzieję, a przecież nadzieja każdemu człowiekowi nieodzowna jest do życia. 

Modlitwa

Modlę się, ażebym wyzbył się lęku i oddalił wszelkie obawy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz