Myśl przewodnia AA
Kiedy uzależniłem się od alkoholu, zaczął on zatruwać moje uczucia do bliskich i przyjaciół, moje plany i zainteresowania, moją godność i szacunek do samego siebie. Zatruwał całe moje życie dopóty, dopóki nie trafiłem do AA. Moje życie już dawno nie było takie szczęśliwe, jak jest obecnie. Ani mi w głowie popełnić samobójstwo. Dzięki Wspólnocie i Bożej pomocy uda mi się nie sięgnąć już więcej po truciznę, jaką jest dla mnie alkohol. Ukierunkowuję swoje myślenie tak, by słowo „alkohol” kojarzyło mi się z cierpieniem, trucizną i śmiercią.
Pytanie
Czy wierzę, że jeśli kiedykolwiek sięgnę po alkohol, znów zatruje on całe moje życie?
Medytacja
Swoją ludzką kruchość zasilę Świętą Mocą. Zwiążę z Nią swe życie, gdyż pragnę Dobra na świecie. Uwagę Boga przykuwają nie histeryczne apele, lecz raczej ufne złożenie w Jego ręce wszystkich naszych zmartwień, słabości i problemów. Przyjmę wobec Siły wyższej postawę dziecka, które składa w dłonie kochającej matki swój splątany kłębuszek wełny. Bardziej niż natarczywym błaganiem o pomoc radujemy Boga swym zaufaniem.
Modlitwa
Modlę się, abym wszystkie moje trudności umiał powierzyć Bogu. Modlę się, bym potrafił zaufać, że Bóg zajmie się nimi, i to w najlepszy dla mnie sposób.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz