15 lutego

Myśl przewodnia AA 

Gdyby alkoholizm był tylko swego rodzaju alergią o zasięgu czysto fizycznym – jak astma czy katar sienny – wówczas poddalibyśmy się po prostu odpowiedniemu testowi medycznemu, by stwierdzić, czy jesteśmy alkoholikami czy też nie. Ale choroba toczy także nasz umysł i duszę – przeradza się w obsesję picia. Przekroczywszy "punkt krytyczny", coraz gorzej znosimy alkohol – każde kolejne upicie się pociąga za sobą coraz dotkliwsze cierpienia; coraz trudniej przychodzi nam też pozbycie się kaca. Fizycznego i duchowego. 

Pytanie

Czy rozumiem, że moje "uczulenie" na alkohol ma wymiar nie tylko biologiczny, ale również psychiczny i duchowy? 

Medytacja

Światu potrzeba nie nadludzi, ale ludzi "stworzonych" i bez reszty ludzkich w swej człowieczej istocie; takich, którzy wyzbędą się w życiu egoistycznego "ja" i staną się narzędziem w rękach Siły Wyższej. Niechaj inspiracja duchowa zajmie miejsce ziemskich aspiracji: szukamy wzrostu i rozwoju, a nie sławy czy bogactwa. Boski Potencjał Duchowy jest niewyczerpany – wystarczy na zaspokojenie potrzeb całego świata; Bóg potrzebuje jedynie instrumentów, za pomocą których mógłby realizować swoją Najwyższą Wolę – instrumentów przeobrażających świat. 

Modlitwa

Modlę się, ażebym umiał stać się narzędziem w rękach Pana.
Modlę się, ażebym miał swój udział w wielkim dziele przeobrażania świata przeobrażając, z Bożą pomocą, samego siebie.