Nic mojego. Znalazłem, przeczytałem i pomyślałem, że warto się podzielić... "Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi"
Podobno są mężczyźni, którzy w miarę starzenia się świadomie dążą do samotności. Zwłaszcza dotyczy to tych, którzy z różnych przyczyn nagle pozostają sami, z powodu wdowieństwa, rozwodu, czy w ogóle nigdy nie byli w jakimś trwalszym związku. Jednak dobrze jest, gdy znajdą się jednak w otoczeniu takiego "samotnego samca" osoby, które wciągną go do życia chociaż od czasu do czasu :)
Podobno są mężczyźni, którzy w miarę starzenia się świadomie dążą do samotności. Zwłaszcza dotyczy to tych, którzy z różnych przyczyn nagle pozostają sami, z powodu wdowieństwa, rozwodu, czy w ogóle nigdy nie byli w jakimś trwalszym związku. Jednak dobrze jest, gdy znajdą się jednak w otoczeniu takiego "samotnego samca" osoby, które wciągną go do życia chociaż od czasu do czasu :)
OdpowiedzUsuńJa bez starzenia się nieraz dążyłem do samotności. Miałem jednak konkretny powód, jakim był spokój i komfort...
Usuń