sobota, 4 kwietnia 2015

Zjazd byłych pacjentów - kwiecień...

Dzisiejszy, kwietniowy zjazd byłych pacjentów nie powalił nas frekwencją. Wpływ na nią miała zapewne data i idące za nią ostatnie przygotowania do świąt lub też urlopowe wyjazdy. Kto jednak mógł, ten był i pewnie nie żałował. Ja na pewno nie, choć samopoczucie i przemyślenia po, miałem średnio wesołe.
Na początek, tuż po dziesiątej, mieliśmy okazję się wypowiedzieć i wysłuchać tego, co dla swej trzeźwości robią inni. Choć jeżdżę na przeważającą większość tych zjazdów, to zawsze znajdzie się ktoś, kogo jeszcze nie słuchałem lub historia, która dodatkowo daje do myślenia. Poza tym, jest to wyjątkowa okazja dla obecnych pacjentów oddziału, by mogli spytać, jak to robią osoby z pewnym "stażem".

Druga część, czyli wykład przygotowany przez terapeutę, niespodziewanie ograniczył się do małej prezentacji, eksperymentu. Do stojącego na środku słoja włożył kilka dużych kamieni zapełniając go dość szybko. Następnie pomiędzy nie wsypał więcej małych i okazało się, że znalazło się dla nich jeszcze sporo miejsca. Na koniec całość posypał piaskiem, którego weszło jeszcze bardzo dużo. Prezentacja ta, którą swoimi słowami nazwę znanym hasłem "najpierw sprawy najważniejsze", miała nam pokazać, na czym to wszystko polega.

Największe kamienie, to owe najważniejsze w życiu sprawy, czyli zdrowie, dom, rodzina, dzieci, miłość, a w moim przypadku również trzeźwość. Średnie symbolizowały kwestie potrzebne, lecz mniej istotne, takie jak praca, znajomi, pieniądze, dobra typu samochód itp. Piasek składający się z drobin, to wszelkie maleńkie radości dnia codziennego. Mogą się na nie składać zainteresowania, sport, muzyka, imprezy, kino, teatr, grzyby, farby, cokolwiek lubimy.

I teraz pytanie. Ile wejdzie największych kamieni jeśli odwrócimy lub zaburzymy zaprezentowaną kolejność?
texte et photo par Raphaël

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz