czwartek, 9 kwietnia 2015

Tuptać powoli...

Tuptać powoli, niezmiennie przed siebie i dążyć spokojnie do swych małych, wielkich celów...

Oprócz stu lubisiów na facebooku i prawie 20 tysięcy odsłon bloga zdobywam też powoli zaufanie ludzi, co jak dobrze nam wiadomo, bywa zasadniczo nieosiągalne w zalanym wódką życiu. Bo niby kto powierzy swoje mienie pijanemu, lub poleci jego pracę swoim znajomym?
Trzeźwienie nie gwarantuje sukcesu, ale pomaga w realizacji swoich marzeń i pomaga w realnym patrzeniu na świat. Ów realizm i trzeźwienie pomagają prosto stąpać po ziemi i zwiększać me szanse na normalne życie. Takie prawdziwe, a nie zatopione w amoku pijackich zwidów i absurdalnym widzimisię...
texte par Raphaël

6 komentarzy:

  1. Naucz się stosować poprawnie zaimki - mi i mnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytam od dawna i drażni nieco ta niepoprawność.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poważnie, to taką właśnie formę sobie obrałem i nie zamierzam z niej rezygnować.
      Osobna sprawa jest taka, że świata zadowolić się nie da i nawet nie zamierzam podejmować takich prób. Zawsze kogoś coś drażniło, drażni lub drażnić będzie. Może to być forma, treść lub inna stylistyka. Cieszę się, że zaglądasz i mam nadzieję, że zaimkowy drobiazg nie zniechęci Cię, by robić to nadal.

      Usuń
  3. Poprawność językowa to ważna sprawa, chcesz celowo kaleczyć polszczyznę - Twój wybór. Mnie to irytuje i w zasadzie - taki Twój upór (nie masz racji, stosujesz błędy językowe) - śmieszy nawet. Może zajrzę, ale nie wiem, może.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się w stu procentach w kwestii poprawności językowej.
      W temacie mego uporu i śmieszności również...

      Usuń