Rodzi to tym samym nadzieję, że może komuś choć trochę w czymś pomogłem. Pewny jestem natomiast, że pomogłem sobie. Odświeżyłem pewne zdarzenia, o których na co dzień nie myślę. Żyję dniem dzisiejszym i nie zamierzam rozpaczać nad rozlanym mlekiem. Pamięć o pewnych zdarzeniach jest jednak potrzebna, bo gdy o nich zapomnę, to może być cienko. To takie ostrzeżenie pochodzące z mej przeszłości.
Na pytanie, czy jeszcze podejmę się spikerki, odpowiadam owszem. Daje mnie ona nadzieję, na spłatę części długów. Wszak ludzie mnie bardzo pomogli i ja chcę pomagać również.
texte par Raphaël
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz