Dla odmiany, gdy zaczynam funkcjonować w sposób bardziej aktywny, automatycznie podstawowy program trzeźwiejącego alkoholika zaczyna się nieco chwiać. W sytuacjach, gdy wiele się wokół dzieje bardzo łatwo się zatracić. Nie chodzi od razu o jakąś katastrofę, lecz niekiedy o pozorne drobiazgi, takie jak solidna kolacja, czy zmęczenie po dłuższej podróży.
Żaden z tych przypadków nie wywołał we mnie zachwiania, dały mnie jednak do myślenia. Uświadomiły, że warto o tym pamiętać i brać pod uwagę niektóre czynniki, nad którymi kiedyś często się nie zastanawiałem. Prawdą jest, że czujność jest wskazana i trzeba ciągle nad sobą pracować. W tym konkretnym przypadku, pracować nad odnajdywaniem dobrych kompromisów...
texte par Raphaël
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz