piątek, 22 czerwca 2018

22 czerwca

DZIŚ JESTEM WOLNY

To pouczające doświadczenie pomogło mi trzeźwo uświadomić sobie, że jest na tym świecie mnóstwo sytuacji, wobec których ja osobiście jestem bezsilny – że swą bezsilność, którą gotów byłem uznać w odniesieniu do alkoholu, muszę też ogłosić wobec wielu innych rzeczy, ludzi i spraw. Przyszło mi więc zamilknąć i pamiętać, że to On jest Bogiem, nie ja.
Jak to widzi Bill, str. 114
Aby się cieszyć spokojem umysłu, uczę się akceptacji we wszystkich okolicznościach mojego życia. Swego czasu moje życie przypominało nieprzerwaną bitwę, ponieważ czułem, że przez każdy dzień powinienem przejść, walcząc ze sobą i ze wszystkimi innymi. W końcu bitwę tę zacząłem sromotnie przegrywać. W efekcie upijałem się i rozpaczałem nad swoim nieszczęściem. Gdy zacząłem “puszczać” problemy i pozwoliłem Bogu działać w moim życiu, zacząłem też odczuwać spokój umysłu. Dziś jestem wolny. Nie muszę już walczyć z nikim ani z niczym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz