poniedziałek, 25 września 2017

25 września

NAJPIERW RZECZY NAJWAŻNIEJSZE

Niektórzy z nas zainkasowali od życia potężne ciosy, nim zrozumieli tę prawdę: praca taka czy inna, żona czy rodzina – to wszystko nie ma wpływu na nasze picie. My po prostu nie przestajemy pić tak długo, dopóki polegamy bardziej na pomocy i opiece innych niż na Bogu…
Anonimowi Alkoholicy, str. 85
Zanim przyszedłem do AA, zawsze znajdowałem jakąś wymówkę dla swojego picia : “Ona powiedziała, że …; “On twierdzi,że…” ; “Wczoraj wyrzucili mnie z pracy…” “dziś dostałem świetna pracę… “. W żadnej dziedzinie mojego życia sprawy nie mogły układać się dobrze, jeżeli znowu piłem. Dzięki trzeźwości natomiast moje życie poprawia się dzień za dniem. Muszę zawsze pamiętać, żeby nie pić, ufać Bogu i wykazywać aktywność we Wspólnocie. Czy cokolwiek stawiam dziś wyżej niż moja trzeźwość, Boga i AA?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz