piątek, 2 grudnia 2016

2 grudnia

Myśl przewodnia AA

Przynajmniej część z tego, co dzieje się w naszym naszym umyśle przed zapiciem, przenika do świadomości. Ni stąd, ni zowąd zaczynają nas nachodzić niegroźne z pozoru myśli i wspomnienia związane z piciem. I to jest decydujący moment - czy zacznę je hołubić, czy też natychmiast je od siebie odsunę i wrócę na ziemię ? Jeśli będę je pielęgnował, przybiorą formę marzenia - a raczej mrzonki. W wyobraźni ujrzę, być może szklaneczkę schłodzonego piwa lub symboliczny kieliszek szampana - a stąd już tylko krok do podjęcia decyzji - choćby i nieświadomej o napiciu się. Tak właśnie „kładzie się grunt" pod zapicie; reszta jest już tylko kwestią czasu.
Pytanie

Czy pozwalam sobie na niewinne z pozoru wspominki i wyobrażenia związane z alkoholem?

Medytacja

Wielu z nas posiada jakiś idealny obraz siebie - wizję tego, jacy, zgodnie z Bożym życzeniem, powinniśmy być. Pozostańmy jej wierni i dążmy do zrealizowania jej w życiu - zróbmy wszystko, by do niej dorosnąć. Uwierzmy, że Bóg wie, jakimi chciałby nas widzieć, i że wyposaży nas we wszystko, co będzie nam potrzebne do przemiany. On przecież wierzy w nasze możliwości i w ukryte w nas potencjalne dobro. Jednak wielu ludzi nie wykorzystuje ofiarowanej im szansy rozwoju, a tym samym smuci i rozczarowuje swoją Siłę Wyższą.

Modlitwa

Modlę się, abym kształtował siebie zgodnie z Bożym życzeniem i abym dorósł do zaplanowanej przez Niego wizji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz