sobota, 8 października 2016

8 października

Myśl przewodnia AA

Lojalność wobec grupy to rzecz bardzo piękna, lecz niedobrze jest mylić ją z niemądrze pojmowaną „dozgonną wiernością”. Czy czuję się skrzywdzony i poirytowany, gdy niektórzy moi przyjaciele zaczynają uczęszczać na mityngi innych grup? Powinienem raczej życzyć im powodzenia, a nawet wesprzeć ich niekiedy swoim doświadczeniem. Czy cieszy mnie rozrost AA, czy też na wieść o powstaniu nowych grup dąsam się i czuję zagrożony? Przecież fakt, że grup ciągle przybywa, jest dowodem na to, że Wspólnota rozwija się i dobrze spełnia swoje zadanie. A rozpad bardzo licznych grup na kilka mniejszych jest nie tylko naturalny, ale wręcz wskazany.
Pytanie

Czy zawsze jestem gotów wspierać na nowo powstałe grupy?

Medytacja

Módl się – módl się tak długo, aż ogarnie cię spokój, pogoda ducha i poczucie jedności z Bogiem. Poczuj Jego bliskość i uwierz, że On pragnie ci pomóc. Niechaj myśl o Bogu oddali od ciebie lęk i nienawiść; niechaj modlitwa uleczy wszystkie twoje rany. Zbliż się do Niego, a On uwolni cię od zwątpienia, złości i niechęci. Wypełni twoje serce wiarą, miłością i spokojem jakiego świat nie jest w stanie ci ani dać, ani odebrać. Współdziałając z Siłą Wyższą, będziesz umiał sam żyć i pozwolisz też żyć innym.

Modlitwa

Modlę się o prawdziwą tolerancję i zrozumienie.
Modlę się, abym nie ustawał w dążeniu do tych cnót.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz