poniedziałek, 15 sierpnia 2016

15 sierpnia

Myśl przewodnia AA

Gdy już raz zostało się alkoholikiem, pozostaje się nim do końca życia. Jeśli po jakimś okresie trzeźwości znów sięgamy po alkohol, szybko powracamy do poprzedniego stanu. Pozbądźmy się wszelkich wątpliwości i zastrzeżeń, a także wszelkich złudzeń - nawet za sto lat nie będziemy „odporni” na działanie alkoholu.
Jak myśli ktoś, kto wciąż oddaje się rozpaczliwemu eksperymentowaniu z pierwszym kieliszkiem? Równolegle do nieśmiałego głosu rozsądku odzywają się w nim trywialne, bezsensowne podszepty szaleństwa, dostarczając całej masy „powodów” i „usprawiedliwień”, które maja rzekomo przemawiać za napiciem się. Jeśli alkoholikowi brak czujności, to w takiej chwili w jego umyśle nie ma miejsca na zbawienną myśl o tragicznych konsekwencjach.
Pytanie

Czy odrzuciłem wszelkie „usprawiedliwienia” i „powody” do napicia się?

Medytacja

Gdzie w słusznej sprawie zbiera się choćby kilku, tam gości także Duch Boży. Zjednując połączonych wspólnotą celu ludzi, którzy pragną wypełniać Wolę Bożą, Bóg ujawnia im swoje plany i użycza łaski. Siła Wyższa chętnie posługuje się takimi ludźmi w realizacji swych szczytnych zamiarów. Uświęceni i natchnieni jednością serca, umysłu i ducha, uczynić oni mogą dla świata wiele dobrego.

Modlitwa

Modlę się, abym był cząstką zjednoczonej grupy.
Modlę się, abym uczciwie przyczyniał się do osiągnięcia uświęconego przez Boga wspólnego celu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz