"Słabość" do alkoholu to nasz słaby punkt. Niezrównoważenie i kruchość psychiczna alkoholika sprawia, że od targających go konfliktów wewnętrznych próbuje uciec za pomocą picia; ponieważ życie go przerasta, pragnie odegnać od siebie rzeczywistość. Ale alkohol niczego nie pomaga tworzyć ani nie dodaje sił - wyczerpuje nas i zabija. Próbując utopić nasze smutki w kieliszku, oddajemy się alkoholowi we władanie i nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, że picie zamiast rozwiązywać nasze problemy tylko je pomnaża.
Pytanie
Czy umiem opanować moje rozhuśtane emocje?
Medytacja
Kiedy pozwalam, aby zawładnęły mną żal, uraza i rozgoryczenie, zbaczam z właściwej dla mnie drogi i zaprzepaszczam cały swój dotychczasowy wysiłek. Nie wolno mi dopuścić do tego, aby moje -"czułe miejsca" odwiodły mnie od życia, jakiego oczekuje ode mnie moja Siła Wyższa. Jeżeli nie dostarcza mi Ona jednoznacznych wskazówek, powinienem po prostu spokojnie podążać naprzód drogą zasad i powinności duchowych. I posłuszeństwo wobec Woli Bożej, i pełne wiary oczekiwanie zawsze zostaje przez Boga nagrodzone. Uleganie negatywnym uczuciom i postawom osłabia moją siłę ducha.
Modlitwa
Modlę się, abym nie ulegał złości, urazie i przygnębieniu.
Modlę się, abym spokojnie podążał drogą, którą dla siebie wybrałem nie zrażając się przeciwnościami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz