czwartek, 2 czerwca 2016

2 czerwca

Myśl przewodnia AA

Od kiedy odstawiłem butelkę, wcale mi też nie tęskno do zastanawiania się, czy mój samochód jest w garażu i jak właśnie dotarłem do domu.
Wcale nie mam ochoty usiłować sobie przypomnieć, gdzie byłem i co robiłem zanim "urwał mi się film".
Nieśpieszno mi do wstydu i zakłopotania, jakie odczuwałem spóźniwszy się na kacu do pracy.
Ani też wcale mi nie brak lęku - tego wiecznie siedzącego mi na karku, nieodłącznego towarzysza.
Pytanie

Jestem chyba pewien, że nie brak mi tego wszystkiego, prawda?

Medytacja

Nie sposób wierzyć w Boga, a zarazem trwać w egoizmie. Stare, samolubne "ja" kurczy się, więdnie i umiera, zaś odrodzona dusza nosi na sobie znamię Boże. Celem życia jest stopniowe wyzbywanie się ego -wzrastanie w miłości do Boga i bliźnich. Na początku drogi twoje podobieństwo do Stwórcy jest zaledwie znikome, lecz z czasem obraz staje się coraz jaśniejszy, czystszy, wyrazistszy, tak że ci, którzy z tobą obcują, zaczynają dostrzegać na twoim przykładzie błogosławione działanie Bożej Łaski w życiu człowieka.

Modlitwa

Modlę się, abym coraz bardziej upodabniał się do Boga.
Modlę się, abym stał się upodobnieniem działania Bożej Łaski, która wpływa na ludzkie życie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz