wtorek, 14 stycznia 2014

Wczoraj, dziś i jutro...

Są dwa dni w tygodniu, o które nie powinniśmy się martwić, dwa dni, które powinny być wolne od lęku i niepewności. 

Jednym z tych dni jest WCZORAJ, ze swoimi błędami i kłopotami, ze swoimi bólami i cierpieniami. Wczoraj minęło już na zawsze i nie mamy nad tym kontroli. Żadne pieniądze na świecie nie wrócą dnia wczorajszego. Nie możemy zmienić nawet jednego słowa, które wypowiedzieliśmy wczoraj.Wczorajszy dzień przeminął.

Drugim dniem, o który nie powinniśmy się martwić jest JUTRO, z możliwością niepowodzeń i ciężarów, z wieloma przyrzeczeniami i słabym ich dotrzymywaniem. Dzień jutrzejszy jest również poza zasięgiem naszej kontroli. Słońce dnia jutrzejszego wzejdzie w blasku albo spoza chmur, ale wzejdzie. Dopóki to nie nastąpi, dzień jutrzejszy nie należy do nas. 

Pozostaje nam tylko jeden dzień - DZISIAJ. Każdy człowiek jest zdolny staczać bitwy jednego dnia. Tylko wtedy, kiedy dodamy ciężary tych dwóch strasznych wieczności - dnia wczorajszego i jutrzejszego możemy się załamać. Nie przeżycia dzisiejszego dnia doprowadzają człowieka do utraty rozsądku, ale wyrzuty sumienia i rozgoryczenie za coś, co stało się wczoraj i lęk przed tym, co może przynieść jutro. 
Dlatego więc żyjmy jednym dniem.

Skoro już tym jednym żyjemy, to zróbmy to zgodnie z programem 24 godzin.
A skoro już o tym pomyślałem, to wiersz taki napisałem - "dzisiaj".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz