Zacznijmy od nauki panowania nad sobą. Jest to umiejętność o pierwszoplanowym znaczeniu.
12 Kroków i 12 Tradycji, str. 91
Przejazd do pracy samochodem daje mi okazję do krytycznego zastanowienia się nad sobą. Pewnego dnia, siedząc za kierownicą, dokonałem w myślach przeglądu moich postępów w trzeźwieniu – i niezbyt zadowoliło mnie to, co odkryłem. Miałem nadzieję, że będąc zajęty pracą, z czasem zapomnę o tych nieprzyjemnych myślach; ale jako że dzień był pełen rozczarowań, moja niechęć do siebie tylko wzrosła i wezbrało we mnie napięcie. Wycofałem się do odosobnionego stolika w hallu, żeby zastanowić się, jak najlepiej wykorzystać resztę dnia. W przeszłości, kiedy coś szło nie tak, moją instynktowną reakcją był zawsze atak. Ale przez ten krótki czas, w którym starałem się żyć zgodnie z programem AA, nauczyłem się łapać dystans i przyglądać się swoim emocjom. Zobaczyłem, że – choć nie jestem jeszcze taką osobą, jaką chciałbym być – umiem już nie reagować w stary sposób. Tamte stare wzory zachowań przynosiły jedynie smutek i zranienie – zarówno mnie, jak i innym. Powróciłem na stanowisko pracy, zdecydowany spędzić resztę dnia w jakiś produktywny sposób; podziękowałem Bogu, że dał mi okazje do poczynienia tego dnia dalszych postępów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz