…gotowość przyjęcia odpowiedzialności za popełnione w przeszłości uczynki – przy jednoczesnym zachowaniu poczucia odpowiedzialności za dobro innych – stanowi duchową istotę Dziewiątego Kroku.
W procesie zdrowienia – i dzięki pomocy AA – przekonuję się, że to,czego się najbardziej lękam, jest zarazem istotą mojej wolności. Obawy biorą się z mojej skłonności do cofania się przed odpowiedzialnością za cokolwiek – zaprzeczam, ignoruję, obwiniam, unikam. Aż nagle przychodzi dzień, w którym czemuś się przyglądam, do czegoś się przyznaję, coś akceptuję. Wolność, uleczenie i zdrowienie, których doświadczam, jest efektem przyglądania się, przyznawania i akceptowania. Uczę się mówić: “Tak, ponoszę odpowiedzialność”. Jeśli szczerze i uczciwie mogę wypowiedzieć te słowa,znaczy to, że jestem wolny.
Jak sobie radzić z głodami.
OdpowiedzUsuń