Myśl przewodnia AA
Od kiedy zacząłem godziwie i na trzeźwo uczestniczyć w życiu, mój los przynosi mi w zamian wiele dobrego. Swoją obecną kondycję nazwałbym "stanem spokojnego zadowolenia". Cieszę się dobrym samopoczuciem. Znalazłem swoje miejsce i żyję w zgodzie ze światem. Należę do grona tych , którym się powiodło. Ponieważ wnoszę w swe życie trzeźwość, przyzwoicie mnie ono traktuje – czerpię z niego radość, przyjemność korzyść. Mnóstwo jakże ważnych drobiazgów sprawia, że uważam swe życie za wartościowe i satysfakcjonujące. Nareszcie mam także ambicję i odwagę próbować tego, przed czym uciekałem w dawnym pijanym życiu.
Pytanie
Czy czerpię prawdziwe zadowolenie i satysfakcję z życia w trzeźwości?
Medytacja
Droga, którą kroczę to interesująca i podziwu godna wspinaczka. W roztaczającym się przede mną królestwie ducha dokonuję coraz to nowych odkryć. W poczuciu zjednoczenia się z Bogiem doświadczałem chwil niewysłowionej czułości. Doznaję cudu niemal mistycznego porozumienia z drugą istotą ludzką. Siła Wyższa nie odstępuje mnie ani na krok, służąc mi wsparciem w tej niekiedy trudnej i bolesnej wędrówce. Bóg bez ociągania się użycza mi wszystkiego, czego w danej chwili potrzebuję, o ile tylko wybieram drogę wzrostu i rozwoju duchowego.
Modlitwa
Modlę się, ażebym dostrzegał piękno otwieranych przede mną horyzontów rozwoju duchowego. Modlę się, abym wytrwał w podróży ku nowemu, wspaniałemu życiu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz