środa, 15 sierpnia 2018

15 sierpnia

CZYŻBYŚ NIKOGO NIE SKRZYWDZIŁ

Niektórzy z nas potykali się jeszcze o inną kłodę. Uparcie trzymaliśmy się przekonanie pijąc, że nigdy nie skrzywdziliśmy nikogo oprócz siebie.
12 Kroków i 12 Tradycji, str. 80
Ten Krok wydawał się taki łatwy. Przypomniałem sobie kilkanaście osób, które skrzywdziłem – ale nie mogłem już nawiązać z nimi kontaktu. Mimo to, Krok ten nie dawał mi spokoju i unikałem rozmów, które go dotyczyły. Z czasem nauczyłem się badać te Kroki i te dziedziny mojego życia, które wywoływały we mnie niepokój. Odkryłem, jak chora była relacja z moimi rodzicami, których głęboko zraniło odizolowanie się od nich; relacja z pracodawcą, który martwił się moimi nieobecnościami w pracy, zanikami pamięci i wybuchami złości; chore były też moje relacje z przyjaciółmi, od których stroniłem, nie wyjaśniając im dlaczego. Gdy zmierzyłem się z krzywdami, które wyrządziłem, Krok Ósmy nabrał dla mnie nowego znaczenia. Nie odczuwam już niepokoju i czuję się oczyszczony i lekki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz