Ostatnio Przyjaciel mi powiedział, że dostał zjebkę od terapeutki za wszywkę. Stwierdziła, że to żadna metoda, a jedynie blokada, która ma go powstrzymać od picia. Czy tak jest faktycznie? Ja nie do końca się z tym zgadzam.
Przecież w tych kategoriach określić można wszystko. Łażenie na mitingi - blokada, bo nie pokażę się ludziom na bani. Terapeuta indywidualny - to samo, grupa wsparcia - podobnie. Terapia zamknięta = parasol ochronny, itd., itp. Moim skromnym zdaniem wszystko dobre, co daje dobry efekt.Znam ludzi z Esperalem, którzy od dziesiątego miesiąca już nóżkami przebierali i dni odliczali. Znam takich, co zaszywali się regularnie i dzięki temu nie pili. Znam osoby, które se to wyciągały, by się uchlać. Znam wreszcie siebie, który 2 miesiące po zaszyciu zaczął pić i mało nie umarł. Co człowiek, to historia, dlatego nie wydaje mi się, by takie uogólnianie miało jakiś większy sens.
Jeśli coś działa i przynosi efekty, to dlaczego określać to jako złe? Bez sensu kompletnie. Jedni chodzą na mitingi czasami, inni dwa razy dziennie. Jedni mają grupy wsparcia, inni terapeutę indywidualnego. Znam też takich, którzy po prostu przestali i nie piją. Najważniejsze w tym wszystkim, to być szczęśliwym, a samą drogę do szczęścia, niech sobie każdy wybierze sam.
Pogody Ducha Wam życzę, Rafał
Z tego co mi wiadomo to wszycie esperalu https://detoksfenix.pl/uslugi/zaszycie-esperalem/ jest dobrą metodą w przypadku leczenia uzależnienia od alkoholu. Czasami wystarczy porozmawiać z osobą uzależnioną i ją po prostu przekonać o tych wszystkich zaletach.
OdpowiedzUsuńFajnie to wszystko zostało tu opisane.
OdpowiedzUsuńLudzie decydują się na wszywkę, aby wyjść z nałogu alkoholowego. Ofertę gabinetu, w którym można wykonać taki zabieg znaleźć można na stronie https://alkotherapy.pl.
OdpowiedzUsuń