A ja jak trzezwiejacy alkoholik po kilku terapiach , padaczce alkoholowej itd , nie pijacy od 1 roku i 2 mc podczas rozmowy w dniu dzisiejszym z Pane Policjantem bo od momentu w którym nie pije wziąłem sobie do serca radę terapeyty i nie chodzę na imprezy gdzie się piję. Co wywalalo ogromny konflikt z moją żoną poniwaza ona mnie zmusza do chodzenia na imprezy do jej rodziny gdzie jest obecny alkohol... A awantury te w końcu doprowadziły do tego że pojawił się u nas Pan dzielnicowy , który po analizie problemu dał mi złotą radę: Jest Pan dorosły więc dla ratowania rodziny powinien Pan na te imprezy chodzić bo w sumie to raz za ile ... i nie ważne że zagraża to Pana trzeźwości... ręce mi opadły... no chyba że się mylę i miał rację?
Trzeźwiejący Alkoholik Widać, że gość nie zna problemu. Twoja żona chyba też słabo. Skoro nie chodzisz, to może właśnie dla ratowania siebie, a przy okazji też rodziny.
Łukasz Usłyszałem zupełnie co innego . I argument że pomimo że nie pije już ponad rok a po takiej imprezie mam sny alkoholowe kilka dni nie mam znaczenia . Jako alkoholik dla dobra rodziny ma chodzi na imprezy gdzie się piję...
Trzeźwiejący Alkoholik Napiszę delikatnie. Ten, co tak gada, to pierdoli...
Trzeźwiejący Alkoholik Zresztą, Ty chyba wiesz lepiej co jest dobre dla Twego trzeźwienia.
Łukasz Dokładnie... Tylko mam takie awantury przez to w domu...
Trzeźwiejący Alkoholik Ale czego chce ta Twoja pani? Żebyś znowu zaczął chlać?
Łukasz Nie tego nie chce tyko że ona jest pod takim wplym swojej rodziny że oni są chyba ważniejsi niż moje zdrowie. I ja muszę chodzić na te imprezy bo jej rodzice musieli by się tłumaczyć reszczie rodziny dlaczego mnie nie ma na imprezie
Trzeźwiejący Alkoholik Nie znam dokładnie układów, ale wiem, że osobiście miałbym gdzieś, kto się z czego tłumaczyć musi. Twoje życie - Twoje zdrowie i to jest najważniejsze.
Łukasz Też tak myślę to mi tlukli do głowy na każdej terapii a było kilka... Ale jak dochodzi do takich sytuacji że w domu jest taka awantura bo nie chce iść na imprezę gdzie się piję że trzeba wzywać Policję to już nie jest fajnie ...
Trzeźwiejący Alkoholik Nie wątpię że niefajnie :(
Łukasz Abstrahując od żony to dzielnicowy dał mi radę życia no chyba że się mylę i jest gdzieś mniejsze ryzyko bo to piją dobrzy ludzie dodatkowo rodzina więc takie picie mi nie grozi?
Jak mam zabrać się do programu?
OdpowiedzUsuńjak i od czego zaczac?
OdpowiedzUsuńOd znalezienia sponsora.
OdpowiedzUsuńPrzed wczoraj detox i wszywa
OdpowiedzUsuńA ja jak trzezwiejacy alkoholik po kilku terapiach , padaczce alkoholowej itd , nie pijacy od 1 roku i 2 mc podczas rozmowy w dniu dzisiejszym z Pane Policjantem bo od momentu w którym nie pije wziąłem sobie do serca radę terapeyty i nie chodzę na imprezy gdzie się piję. Co wywalalo ogromny konflikt z moją żoną poniwaza ona mnie zmusza do chodzenia na imprezy do jej rodziny gdzie jest obecny alkohol... A awantury te w końcu doprowadziły do tego że pojawił się u nas Pan dzielnicowy , który po analizie problemu dał mi złotą radę:
OdpowiedzUsuńJest Pan dorosły więc dla ratowania rodziny powinien Pan na te imprezy chodzić bo w sumie to raz za ile ... i nie ważne że zagraża to Pana trzeźwości... ręce mi opadły... no chyba że się mylę i miał rację?
Trzeźwiejący Alkoholik
OdpowiedzUsuńWidać, że gość nie zna problemu. Twoja żona chyba też słabo. Skoro nie chodzisz, to może właśnie dla ratowania siebie, a przy okazji też rodziny.
Łukasz
Usłyszałem zupełnie co innego . I argument że pomimo że nie pije już ponad rok a po takiej imprezie mam sny alkoholowe kilka dni nie mam znaczenia . Jako alkoholik dla dobra rodziny ma chodzi na imprezy gdzie się piję...
Trzeźwiejący Alkoholik
Napiszę delikatnie. Ten, co tak gada, to pierdoli...
Trzeźwiejący Alkoholik
Zresztą, Ty chyba wiesz lepiej co jest dobre dla Twego trzeźwienia.
Łukasz
Dokładnie... Tylko mam takie awantury przez to w domu...
Trzeźwiejący Alkoholik
Ale czego chce ta Twoja pani? Żebyś znowu zaczął chlać?
Łukasz
Nie tego nie chce tyko że ona jest pod takim wplym swojej rodziny że oni są chyba ważniejsi niż moje zdrowie. I ja muszę chodzić na te imprezy bo jej rodzice musieli by się tłumaczyć reszczie rodziny dlaczego mnie nie ma na imprezie
Trzeźwiejący Alkoholik
Nie znam dokładnie układów, ale wiem, że osobiście miałbym gdzieś, kto się z czego tłumaczyć musi. Twoje życie - Twoje zdrowie i to jest najważniejsze.
Łukasz
Też tak myślę to mi tlukli do głowy na każdej terapii a było kilka... Ale jak dochodzi do takich sytuacji że w domu jest taka awantura bo nie chce iść na imprezę gdzie się piję że trzeba wzywać Policję to już nie jest fajnie ...
Trzeźwiejący Alkoholik
Nie wątpię że niefajnie :(
Łukasz
Abstrahując od żony to dzielnicowy dał mi radę życia no chyba że się mylę i jest gdzieś mniejsze ryzyko bo to piją dobrzy ludzie dodatkowo rodzina więc takie picie mi nie grozi?