wtorek, 11 października 2016

11 października

Myśl przewodnia AA

Czy jestem dobrym opiekunem? Czy może uważam, że moja odpowiedzialność kończy się z chwilą, w której przyprowadzam nowych kandydatów do AA na ich pierwszy mityng? Powinienem raczej wspierać ich tak długo, aż mocno staną na własnych nogach lub znajdą sobie sponsora. Czy kiedy przestają pokazywać się na mityngach, mówię sobie tak: „ No cóż, powiedziałem im, jak trzeba postępować, ale skoro nie chcą, to ich sprawa – ja już zrobiłem , co do mnie należało”? Powinienem raczej odwiedzić swoich podopiecznych lub zatelefonować do nich, żeby dowiedzieć się, w czym rzecz. Powinienem uczyć się okazywać ludziom swoje zainteresowanie i chociaż czasami pomagać im z własnej inicjatywy.
Pytanie

Czy umiem być dobrym sponsorem?

Medytacja

Aby budować czystą, prawidłową relację z Siłą Wyższą, musimy najpierw uporządkować swoje stosunki z ludźmi. Jeśli żywię do kogoś urazę, powinienem zastąpić to uczciwie jakąś konstruktywną postawą. Powinienem modlić się za tych, którzy budzą we mnie gorycz i niechęć i prosić Boga, aby wskazał mi właściwą drogę życia. Kłamcą jest ten, który nie miłując bliźniego twierdzi, że kocha Boga. Jakże możesz darzyć miłością Niewidzialnego, skoro nie potrafisz obdarzyć nią brata twego, którego widzisz, słyszysz, dotykasz.

Modlitwa

Modlę się, abym we wszystkich – nawet tych, których nie lubię – umiał doszukać się czegoś pięknego.
Modlę się, abym ukryte w nich dobro pozwolił rozwijać Bogu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz